Eksport do Chin w 2023 - wyzwania, perspektywy.

Chiny to rynek ogromny i chłonny. Mieszka tu 1 miliard 410 milionów ludzi, z których ponad 850 milionów dokonuje regularnych zakupów przez Internet. Chiny to zarazem największy na świecie rynek handlu w sieci, który coraz szerzej otwiera się na towary zagraniczne. A to oznacza wiele szans i możliwości dla osób i firm, które myślą o rozpoczęciu lub intensyfikacji eksportu swoich towarów.

Rynek ogromnych możliwości

Chiny kojarzą się większości z miejscem, w którym produkuje się niemal każdy rodzaj towarów, od prostych, nieskomplikowanych, jak najprostsze akcesoria kuchenne, po te niezwykle zaawansowane technologicznie, jak smartfony, komputery, czy wielkie statki oceaniczne.

Chiny w minionym roku po raz 14 z rzędu były największym eksporterem na świecie. Ich udział w globalnym eksporcie wyniósł w 2022 roku 14,7%, a nadwyżka handlowa wyniosła ponad 877,6 mld USD (ok. 3,8 bln PLN). To historyczny rekord. Ponad 50% chińskiego eksportu jest efektem działalności przedsiębiorstw prywatnych.

Rzadziej postrzegamy Chiny jako rynek dla towarów z zagranicy. Tymczasem, zwłaszcza w ostatniej dekadzie, Chińczycy wyraźnie zaczęli konsumować efekty swojego niezwykłego co do jakości i skali sukcesu gospodarczego. Chińczycy stali się najważniejszymi konsumentami na świecie, zwłaszcza jeśli chodzi o towary luksusowe. Według badań McKinsey & Company w ostatnich dwóch latach to właśnie chińscy konsumenci są głównym motorem wzrostu wartości wszystkich zakupów dokonywanych na tym rynku. W 2025 roku w Chinach sprzedawanych będzie ponad 44% całości towarów luksusowych marek dystrybuowanych globalnie. Przewiduje się, że wartość tego rynku za 2 lata przekroczy 400 miliardów dolarów.

Niemożliwe? A jednak…

W Chinach rośnie w siłę licząca obecnie niemal 200 milionów klasa średnia. To grupa konsumentów zainteresowanych towarami wysokiej jakości, oryginalnymi i niezbyt powszechnymi. I co ważne – to ta klasa społeczna w Chinach, która lubi wydawać pieniądze. Pomimo okresowych turbulencji natury gospodarczej, pomimo czasów bessy następujących po kolejnych hossach, Chińczycy wydają coraz więcej na dobra, które pomagają im zaznaczyć swój status społeczny, ale także te poprawiające samopoczucie, czy mające realny wpływ na stan zdrowia. Dlatego też coraz większą część swoich przychodów generują w Chinach producenci biżuterii, suplementów diety, czy kosmetyków. Poszukiwana jest tutaj dobrej jakości żywność dla małych dzieci, pomoce edukacyjne, zabawki. Dorośli chętnie kupują odzież i dodatki produkowane w Europie. Wedle badania przeprowadzonego w zeszłym roku przez Vogue Business, 10% grupę najzamożniejszych członków chińskiej klasy średniej charakteryzuje duża swoboda w podejmowaniu decyzji zakupowych. Ustalono, że większość osób zaliczających się do tej grupy (majątek o wartości powyżej 10 mln RMB, czyli ok. 6,5 mln PLN) jest skłonna do kupienia w sieci produktów w cenie do 4600 dolarów amerykańskich bez dłuższego podejmowania decyzji zakupowej.

Co istotne: właściwie przygotowana oferta, odpowiednio zaprojektowane i wyprodukowane opakowanie (niezwykle ważne na chińskim rynku) pozwalają zagranicznym towarom pozycjonować się w Chinach niezwykle wysoko, w kategorii dóbr luksusowych. Bo w Chinach można stworzyć wizerunek produktu od podstaw, tu nie konkuruje się z innymi uczestnikami gry rynkowej wyłącznie obniżając cenę. Liczy się jakość i reputacja, którą mogą zbudować działający na rynku chińskim sieciowi sprzedawcy i influencerzy, których funkcja jest zupełnie różna od tej, jaką znamy z naszego Internetu.

Skala? Skala!

Chiny to przeogromny kraj, o powierzchni zbliżonej do Europy, zarazem niezwykle ludny, co kusi, ale stanowi niebagatelne wyzwanie. Nawet duża firma globalna może mieć problemy z zaspokojeniem wzmożonego popytu na swoje produkty na chińskim rynku. Dlatego też myśląc o rozpoczęciu eksportu do Chin warto skoncentrować się na konkretnym rynku, nadać swoim produktom charakter niszowy. To sprzyja z jednej strony budowaniu marki i kreowaniu korzystnej polityki cenowej, z drugiej przynajmniej w pewnym stopniu pozwala ograniczyć nadmierny popyt. Bo ten, niezaspakajany przez dłuższy okres, może stać się przekleństwem – konsumenci mogą się odwrócić od firmy, która nie jest w stanie dostarczać swoich własnych produktów. I to odwrócić na stałe.

Należy pamiętać, że rynek chiński, zwłaszcza w obszarze e-commerce, cechuje szybkość realizacji zamówień. Dlatego też należy zbudować sobie właściwe zaplecze magazynowo-logistyczne, by móc dostarczać zamawiane towary w miarę szybko i sprawnie. Wydaje się to ogromnym wyzwaniem finansowo-organizacyjnym? Otóż nie jest.

Transport, magazynowanie, dystrybucja

Najbezpieczniejszym i najkorzystniejszym ekonomicznie sposobem przesłania towarów z Polski do Chin jest transport morski. W przypadku początkowych dostaw, o niewielkiej objętości (wedle standardów liczonej od 1 m3 w górę) można skorzystać z oferty morskiego transportu drobnicowego, paletowego, którego ceny są w ostatnim czasie niezwykle atrakcyjne (dla przykładu: www.drobnicamorska.pl ). Co ważne – poszukując partnera, który weźmie na siebie całość działań związanych z transportem naszych towarów, bez względu na ich wolumen, powinniśmy zainteresować się, czy posiada on w Chinach magazyn wolnocłowy (na przykład w Shanghai Free Trade Zone). W ten bowiem sposób możemy w początkowej fazie swoich działań eksportowych stworzyć własne zaplecze magazynowe na terenie Chin, choć poza ich granicami celnymi. Z jednej strony ograniczy to nasze koszty związane z regulowaniem zobowiązań celno-podatkowych w Chinach, z drugiej zaś pozostawi w naszych rękach prawo dysponowania naszymi towarami wedle naszej woli. Ta druga opcja może przydać się zwłaszcza wtedy, gdy z wielu przyczyn będziemy działać na odległość, we współpracy z lokalnym partnerem.

Chiny w roku 2023, roku dużych szans

Bieżący rok może być niezwykłą szansą dla wielu firm, jeśli chodzi o zaistnienie na rynku chińskim. Nie ma tu na myśli Chin w całości, bo to skala przekraczająca możliwości tych naprawdę bardzo dużych w globalnej nawet skali. Zaistnienie na rynku chińskim – na co wskazują rozliczne przykłady sukcesu w Chinach – powinno zacząć się od małego, rozważnego kroku. Zbudowania przyczółku na przykład w jednym z chińskich miast średniej wielkości (populacja od 10 do 20 milionów). A kiedy ten pierwszy krok się uda – wszystko jest możliwe. Ostatnie lata, zaznaczone pandemią to okres, gdy wiele firm małych i średnich wycofało się z chińskiego rynku, a dziś nie zawsze chcą one wracać, by zaczynać wszystko od początku. Te firmy, które zostały w Chinach pomimo wszystko, już dziś informują, że rośnie szybko zainteresowanie ich ofertami. Chiny to rynek tak duży, że dla każdego starczy miejsca. Tylko o to miejsce trzeba zadbać. Pomóc w tym mogą firmy i ludzie znający specyfikę działania na chińskim rynku, a zwłaszcza te, które umożliwią bezpieczną i sprawną dostawę sprzedawanych towarów odbiorcom z Chin. Minimalizując zarazem wiele ryzyk, które wiążą się z prowadzeniem działalności eksportowej.

Rok 2023 w Chinach to Rok Królika. Czas pracy i skupienia się na rozwijaniu posiadanych potencjałów. Warto skorzystać z tego astrologicznego patronatu, jak i profesjonalnego wsparcia doświadczonego spedytora, by zrobić pierwszy krok w eksporcie do Chin.

Ponoć mawia się w Chinach, że każda wielka podróż zaczyna się od pierwszego kroku.